W uprawie pietruszki i selera najpoważniejsze szkody wyrządza szpilecznik baldasznik (Paratylenchus bukowinensis). Nicień ten powoduje straty gospodarcze w uprawie selera i pietruszki, chociaż rozwija się na wielu innych roślinach bez widocznych symptomów żerowania. Tam, gdzie jest przekroczony prógszkodliwości powstaną ordzawienia korzeni. Dochodzi do nawet 100% straty plonu handlowego, dlatego analizy gleby przed założeniem uprawy są nieodzowne. Stadium zimującym jest J4, dlatego analizy w celu wykrycia tego ważnego szkodnika można wykonywać nawet późną jesienią.

Niszczyk zjadliwy (Ditylenchus dipsaci) to także znany szkodnik w uprawie pietruszki i selera. Szkodliwość dla danej uprawy zależna jest od rasy, która występuje na polu. Tu najistotniejsza jest rasa cebulowa. Oprócz cebuli czy pora atakuje ona także pietruszkę, pasternak i seler. Żerowanie niszczyka prowadzi do zapadania się tkanek i zgnilizny korzenia spichrzowego, a bardzo często wtórnie do objawów bakteriozy.

Częstym szkodnikiem także w tych uprawach jest guzak północny (M. hapla). Objawem obecności jest często okresowe więdnięcie roślin przy nasłonecznieniu. Na korzeniach roślin powoduje wyrastanie nadmiaru drobnych korzeni oraz tworzenie się wyrośli na korzeniach bocznych. Powstaje efekt brody korzeniowej. Korzeń główny jest zdeformowany i zahamowany we wzroście.

Do strat w uprawie pietruszki i selera może dochodzić także z powodu żerowania korzeniaków (Pratylenchus spp.). Objawem ich żerowania są nekrozy korzeni, które są łudząco podobne do infekcji przez patogeny, a często wtórnie przez nie zasiedlane. Bez analiz gleby i/lub korzeni roślin najczęściej producenci identyfikują objawy jedynie jako atak patogenów, przez co rozpoznanie czynnika chorobowego jest niepełne i prowadzi do wdrożenia mniej skutecznych rozwiązań.